Pasażer przewożony motorowerem nie może być nietrzeźwy i musi mieć kask. Tym obowiązkiem zdziwiony był 17-latek, który właśnie tak przewoził pasażera. Może dlatego, że sam nie miał uprawnień do kierowania.

Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej do trasie Ełk-Sędki motorower. Pojazdem poruszało się dwóch mężczyzn. Kierowcą był 17-latek, który nie posiadał uprawnień. Może dlatego był zdziwiony, że prawo określa zasady przewożenia pasażera i nie można przewozić nietrzeźwej osoby. Jest to nie tylko karalne, ale tez niebezpieczne. Jazda na siedzeniu pasażera wymaga jednak skupienia i pewnego rodzaju ostrożności - musi się trzymać, aby nie spaść z pojazdu. Zwłaszcza na ruchliwej drodze krajowej.

Badanie wykazało u pasażera ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 30-latek nie miał też kasku ochronnego.

Ta niebezpieczna podróż w porę została przerwana przez policjantów. 17-latek odpowie przed sądem za kierowanie bez uprawnień, przewożenie nietrzeźwego pasażera oraz przewożenie go bez kasku.

Pasażer za jazdę bez kasku został ukarany mandatem.