Policjanci nieustannie przestrzegają przed skutkami nadmiernej prędkości na drogach. Wciąż jest to najczęstsza przyczyna wypadków. Oprócz tego, że jest to niebezpieczne, może to także utrudnić życie, bo pojawia się problem z wykonywaniem pracy. Może to także uszczuplić portfel. Tak jak w przypadku 34-latka, który został ukarany mandatem 5 tys. złotych, 15 punktami i policjanci zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.

Warto rozważyć, jakie skutki może mieć przekraczanie dozwolonej prędkości. Zwłaszcza jeśli praca wymaga używania samochodu.

Tak jak w przypadku kierowcy, którego policjanci zatrzymali w miniony wtorek (26.09.2023 r.) w gminie Ełk.

W obszarze zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 83 km. Przy ograniczeniu do 50 km/h jechał z prędkością 133 km/h. Okazało się, że to nie pierwsze tego typu wykroczenie 34-latka. Dlatego teraz, zgodnie z obowiązującymi przepisami, został ukarany mandatem w recydywie, czyli dwa razy wyższym. Taki mandat wyniósł 5 tys. zł. Kierowca otrzymał także 15 punktów karnych i policjanci zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.