Policjanci praktycznie każdego dnia pomagają osobom, które narażone są na niebezpieczne skutki ujemnych temperatur. Tylko jednej nocy policjanci z Ełku interweniowali wobec dwóch mężczyzn, którzy potrzebowali schronienia przed zimnem. Jeden został odwieziony do ogrzewalni. Natomiast drugi spędził noc w komendzie, ponieważ był nietrzeźwy – miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie i w takim stanie spał na ławce.

Policjanci niemal każdego dnia pomagają osobom narażonym na wychłodzenie. Zwłaszcza nocą, kiedy spadają temperatury.

W nocy z soboty na niedzielę (26/27.11.2022r.) policjanci zauważyli na przystanku mężczyznę. Z uwagi na ujemną temperaturę sprawdzili, czy nie potrzebuje pomocy.

Okazało się, że 53-latek znalazł się w trudnej sytuacji i nie ma gdzie spędzić nocy. Z uwagi na to że nie znał Ełku, poprosił policjantów o pomoc w znalezieniu mu ciepłego schronienia przed mrozem. W trosce o jego życie i zdrowie policjanci zawieźli 53-latka do miejscowej ogrzewalni.

Tej samej nocy policjanci dostali zgłoszenie o mężczyźnie śpiącym na ławce nieopodal parku w Ełku. Interweniujący policjanci obudzili leżącego mężczyznę. Wezwana przez policjantów załoga pogotowia udzieliła mu niezbędnej pomocy, ale nie wymagał on hospitalizacji. 30-latek był nietrzeźwy, miał problemy z zachowaniem równowagi i logiczną rozmową. Z uwagi na swój stan i ujemną temperaturę powietrza policjanci przewieźli go do komendy do wytrzeźwienia. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Dzięki zaangażowaniu policjantów i też dzięki właściwej reakcji mieszkańców, pomoc została w porę udzielona. Każda minuta jest ważna, żeby uchronić osoby potrzebujące przez wychłodzeniem.

Nie przechodźmy obojętnie obok osób leżących na przystankach czy ławkach w parku, zwłaszcza, gdy znajdują się pod wpływem alkoholu. Ci ludzie także potrzebują naszej uwagi i pomocy. Jeden telefon wystarczy, by odpowiednie służby przyjechały na miejsce.