Policjanci z ełckiej drogówki zatrzymali rowerzystę, który poruszał się drogą ekspresową S61. Dla kierującego rowerem to bardzo niebezpieczna trasa. Jest to też zabronione i karalne – 61- letni rowerzysta został ukarany mandatem.

We wtorek (05.09.2023 r.) pod numer alarmowy zadzwoniła zaniepokojona osoba poruszająca się nową drogą ekspresową S61 w gminie Prostki. Zgłoszenie dotyczyło rowerzysty, który jechał tą trasą. Dopuszczalna prędkość na takiej drodze to 120 km/h

Przejeżdżające "ekspresówką" pojazdy generują podmuch, który mógł zachwiać równowagą rowerzysty. W przypadku zderzenia z pędzącym samochodem skutki też mogłyby być poważne.

Policjanci napotkali rowerzystę, który poruszał się pasem awaryjnym. 61-latek tłumaczył, że nie wiedział o zakazie wjazdu rowerów na drogę ekspresową. Mężczyzna jechał do miejscowości oddalonej o ponad 60 km.

Policjanci zapewnili mu bezpieczeństwo, żeby mógł bezpiecznie opuścić drogę ekspresową i kontynuować swoją podróż zgodnie z prawem.

Ta przejażdżka, prócz tego, że nie niebezpieczna, była także kosztowna. Policjanci za popełnione wykroczenie na drodze ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 250 złotych.

Na terenie powiatu ełckiego przybywa dróg ekspresowych, dlatego warto wiedzieć, jak prawidłowo z nich korzystać, by nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że drogi ekspresowe są przede wszystkim drogami o ograniczonej dostępności - dopuszcza się na nich tylko ruch samochodów i motocykli. Oznacza to, że po drodze ekspresowej nie mogą poruszać się m.in. piesi, rowerzyści, motorowerzyści czy kierowcy pojazdów zaprzęgowych. Dotyczy to także poruszania się przez nich pasem awaryjnym czy poboczem.