Nawet przejażdżka rowerem może niektórym wymknąć się spod kontroli i przybrać niepokojący i niezgodny z prawem obrót. 62-latek jechał nietrzeźwy rowerem po Ełku. Potem znieważył policjantów i groził im. Czekają go za to konsekwencje karne – nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Patrolując ulice centrum Ełku policjanci zauważyli rowerzystę jadącego po jezdni, a potem chodnikiem. Mężczyzna chwiał się na rowerze i nie trzymał toru jazdy. Takie niebezpieczne zachowanie kierowcy dawało podstawę do podejrzeń, że znajduje się on pod działaniem alkoholu. Jednak, gdy policjanci zaczęli z nim rozmawiać, mężczyzna od razu do nich krzyczał, wulgarnie ich wyzywał i obrażał. Nie wykonywał poleceń do zachowania zgodnego z prawem. Swoim zachowaniem uniemożliwił spokojne przeprowadzenie czynności służbowych. Cały czas znieważał funkcjonariuszy i groził im. W konsekwencji 62-latek został zatrzymany.

Odmówił badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego została mu pobrana krew do badań w tym kierunku.

Groźba to czyn zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi kara do roku pozbawienia wolności.

Godność, jak i nietykalność funkcjonariusza publicznego jest chroniona prawem. Z takiej ochrony prawnej w trakcie pełniej funkcji korzystają, oprócz policjantów, m.in:

Prezydent

Posłowie

Sędziowie

Prokuratorzy

Pracownicy organizacji rządowych

Żołnierze

Strażacy

Nauczyciele

Lekarze, ratownicy medyczni.

Wykonują oni zadania o szczególnym charakterze, działając dla dobra społeczeństwa. Dlatego każdy, kto ich znieważy lub naruszy ich nietykalność cielesną musi liczyć się z odpowiedzialnością karną.