Wydawać by się mogło, że każdy wie, iż numer 112 należy wybierać tylko z określonym przeznaczeniem – w sytuacjach zagrażających życiu, zdrowiu czy mieniu. Niestety, policyjna praktyka pokazuje, że wciąż spotykamy się z bezmyślnymi zachowaniami mieszkańców, którzy dzwonią niepotrzebnie. 58-latka zgłosiła, że pobił ją brat. W rzeczywistości chciała, żeby policjanci postawili jej przewróconą suszarkę na pranie.

Wielokrotnie mówimy o różnych niepotrzebnych wezwaniach służb ratunkowych. Warto pamiętać, że wprowadzanie służb w błąd czy wzywanie ze złośliwości jest karalne. I pod numerem alarmowym nie można robić sobie żartów.

Kolejny niechlubny przykład z powiatu ełckiego…

58-latka nocą (15.10.2023r.) kilkukrotnie dzwoniła pod numer alarmowy i zgłaszała, że potrzebuje patrolu policji, bo brat ją uderzył i szarpie.

Policjanci, którzy pojechali pod wskazany adres, nie stwierdzili prawdziwości tego zgłoszenia, ani żadnego zagrożenia dla życia lub zdrowia. Brat zgłaszającej spał, a ona była pod działaniem alkoholu i chciała, że policjanci postawili jej przewróconą suszarkę na pranie.

Bezcelowe wezwanie zakończyło się dla niej kosztownie. Policjanci ukarali 58-latkę mandatem w wysokości 500 złotych.