Policjanci w ciągu jednego dnia zatrzymali do kontroli tego samego kierowcę za przekroczenie dozwolonej prędkości. Podczas pierwszej kontroli w powiecie kolneński kierowca jechał o 92 km/h za szybko. Skutek to 2500 złotych mandatu, 15 punktów i zatrzymane prawo jazdy. Kilka godzin później został zatrzymany w Ełku przy przekroczeniu prędkości o 39 km/h. Został ukarany mandatem w recydywie.
O tym kierowcy nie można powiedzieć, że uczy się na błędach.
Policjanci z Ełku wieczorem (28.11.2023r.) zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę osobowej toyoty. Kierowca, jadąc po mieście, przekroczył prędkość o 39 km/h. Został przez policjantów za to wykroczenie ukarany mandatem w wysokości 1600 złotych. Jest to mandat wyższy, ponieważ jeżeli dochodzi do złamania przepisów ruchu drogowego z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia, stosowana jest podwójna kwota mandatu (recydywa). 30-latek nie przyjął tego mandatu, więc sprawa zostanie skierowana do sądu.
Dziwi jednak to, że poprzednio ten kierowca przekroczył prędkość tego samego dnia kilka godzin wcześniej. W powiecie kolneńskim w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 142 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Tam otrzymał mandat 2500 złotych, 15 punktów i policjanci zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.
Warunki drogowe są trudne. Tym bardziej kierowcy muszą zachować wyjątkową ostrożność i skupienie. Każdy błąd na drodze może mieć przykre konsekwencje, nie tylko te finansowe.