
Jedno spojrzenie może uratować życie: nocne zdarzenia na drogach nie wybaczają lekkozbrojności
- Pieszy bez odblasków na drodze krajowej — sytuacja kryzysowa.
- Kierowca z Ełku zapobiegł tragedii, zauważając mężczyznę w ciemności.
- Policja interweniuje i apeluje o noszenie elementów odblaskowych po zmroku.
Intuicja i czujność za kierownicą mogą decydować o życiu. Mroczna postać wędrująca wzdłuż drogi krajowej mogła stać się ofiarą nocnej drogi, gdyby nie szybka reakcja jednego z kierowców. W takich momentach każda sekunda jest na wagę złota i każdy, kto znajdzie się za kierownicą, powinien mieć oczy szeroko otwarte.
Nieodpowiedzialność i brak podstawowych środków ostrożności mogą prowadzić do niewyobrażalnych konsekwencji. Pewnego wieczoru, kierowca jadący trasą Ełk-Nowa Wieś Ełcka, z niewielkiej odległości dostrzegł postać ubraną w ciemne barwy, która niemal zlała się z otaczającym mrokiem. Mężczyzna, zdając się na łut szczęścia, poruszał się chwiejnym krokiem poza obszarem zabudowanym, nie mając przy sobie ani jednego elementu odblaskowego.
Już nie pierwszy raz funkcjonariusze są świadkami podobnych, ryzykownych zachowań. Policja podkreśla, że noszenie elementów odblaskowych po zmroku jest nie tylko zaleceniem, ale obowiązkiem, który może uratować życie. W omawianym przypadku, zaniepokojony kierowca nie zwlekał ani chwili i od razu powiadomił służby ratunkowe.
Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili, że 40-letni mężczyzna faktycznie nie miał przy sobie żadnych elementów odblaskowych. Za swoje ryzykowne zachowanie został ukarany mandatem. Ostatecznie, dzięki działaniom funkcjonariuszy, mężczyzna bezpiecznie powrócił do domu.
Warto przypomnieć, że przepisy ruchu drogowego jasno określają: każdy pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym musi posiadać elementy odblaskowe. Ich brak to nie tylko naruszenie przepisów, ale przede wszystkim niebezpieczeństwo dla własnego zdrowia i życia.
Źródło: KPP Ełk