Miał kosić trawę, ale był tak pijany, że przerwał pracę i zdrzemnął się pod drzewem. Mowa o 52-letnik pracowniku, który podejmował czynności zawodowe, mając 3 promile alkoholu.

Policjanci interweniowali na terenie gminy Ełk. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który śpi pod drzewem. Jak się okazało to pracownik, który miał kosić trawę. Mężczyzna był jednak tak pijany, że nie zdołał wykonywać swojej pracy i zasnął. Nie dość, że został obudzony, to jeszcze ukarany mandatem za podjęcie czynności zawodowych w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u niego 3 promile alkoholu w organizmie. Oczywiście z uwagi na bezpieczeństwo swoje i innych osób nie mógł kontynuować obowiązków zawodowych.

Oprócz konsekwencji prawnych pracodawca może wobec pracownika podjąć kroki dyscyplinarne.