Mieszkaniec Warszawy niedaleko Ruskiej Wsi jechał z prędkością aż 180 km/h, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h. Ponadto nie miał uprawnień do kierowania, bo stracił je za… przekroczenie prędkości.

Stanowczo za szybko poruszał się mieszkaniec Warszawy w gminie Ełk! Policjanci zatrzymali go do kontroli (16.07.2023 r.) niedaleko Ruskiej Wsi. Mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 90 km/h – pędził z prędkością 180 km/h.

Za to wykroczenie został ukarany mandatem 2500 złotych i otrzymał 15 punktów karnych. Policjanci ustalili, że 48-latek jechał bez uprawnień. Prawo jazdy stracił już wcześniej za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym.

Jednak po upływie trzymiesięcznego odebrania prawa jazdy nie dopełnił formalności. To może go dużo kosztować, bo takie sprawy kończą się w sądzie. Ten może orzec karę w wysokości od 1500 złotych do 30000 złotych, a także zakaz kierowania.

Ponadto pojazd, którym poruszał się mężczyzna nie posiadał aktualnych badań technicznych.