W powiecie ełckim miało miejsce niecodzienne zdarzenie, które przyprawiło o dreszcze. Policjanci podjęli pościg za kierowcą ciężarówki, który zignorował sygnały do zatrzymania. Cała sytuacja zakończyła się na szczęście bezpiecznie, a mężczyzna w wieku 24 lat okazał się być poszukiwanym przez organy ścigania.
Dynamiczny pościg na S61 w Ełku
W miniony wtorek, 11 lutego 2025 roku, policjanci z Ełku zauważyli ciężarówkę, która wzbudziła ich podejrzenia. Z informacji wynikało, że pojazd może być kradziony. Gdy funkcjonariusze dali sygnały do zatrzymania, kierowca postanowił uciekać. Rozpoczął się dramatyczny pościg, który trwał jedynie około 1,5 kilometra.
Kierowca bez uprawnień i skradziony pojazd
Po krótkim czasie policjanci zdołali zmusić mężczyznę do zatrzymania się. Okazało się, że był to 24-letni mężczyzna bez uprawnień do kierowania pojazdem. Co więcej, ciężarówka o wartości 60 tysięcy złotych została skradziona tego samego dnia w Częstochowie. Na szczęście podczas pościgu nikt nie ucierpiał.
Mężczyzna był trzeźwy, jednak pobrano mu krew do badań na obecność substancji odurzających. Policja postawiła mu zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, co wiąże się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Po zakończeniu czynności został przekazany policjantom z Częstochowy w celu dalszego prowadzenia sprawy.
Na podst. KPP Ełk
